Kazanie o chciwości

Kategoria: Opublikowano: 25 kwietnia, 2018

Autor: Dr Angela Rinn (kościół ewangelicki)

14.06.2012  w niemieckim radiu (SWR 2)

 

„Dla mnie jest to obrzydliwe”, uważa mój syn. „Ludzie stoją w kolejce u Schleckera (drogeria w Niemczech), ponieważ tu jest teraz 30 % rabatu. To jest chciwość .Gromadzą na następne 10 lat w szafie mydła i żele pod prysznic, tylko, by zaoszczędzić parę euro. Nikt z nich nie pomyśli o tych biednych sprzedawczyniach”.

W 2800 drogeriach „Schlecker” w Niemczech pracownicy muszą teraz wykonywać ciężką pracę. Przy kasach tworzą się kolejki. Na pewno będzie dużo chytrych lisów, ale myślę, że też dużo rencistów z małą pensją dla, których ma duże znaczenie taki rabat (30%).

 

‘Praca powinna sprawiać przyjemność”, zaskoczył mnie mój syn. „Te kobiety- pracujące na pewno teraz nie mają przyjemnej pracy. W gruncie rzeczy to jest jak ostatni posiłek przed straceniem”.

Ostatni posiłek przed straceniem? Mówił dalej: „Patrz, teraz mają tak wiele pracy, jak nigdy przedtem, daje się im jeszcze na koniec tę pracę, którą wkrótce stracą. To jest podłe”.

Drogeria Schlecker niedługo splajtowała.

 

Miałam wątpliwości, jak to jest teraz z tymi pracownicami Schleckera, czy one rzeczywiście mają jeszcze coś przyjemnego w swojej pracy. Wiemy przecież, że warunki nie były najlepsze.

Mój syn przypomniał mi o tym, że to właściwie jest prawo człowieka: Prawo, by ludzie mieli pracę, w godnych dla człowieka warunkach. To jest skandal, jeśli ludziom odmawia się sensownej pracy.

Wstydzę się, że godzę się z taką niesprawiedliwością. Nie jest dziwne, że kobiety z drogerii są teraz wściekłe. I zarazem bez nadziei na przyszłość.

 

Praktyka pracy w tym łańcuchu drogerii zmusza do postawienia wielu etycznych pytań.

 

Mój syn patrzy na mnie pytająco. Zastanawiam się nad tym, że chciwość w tradycji kościoła katolickiego jest grzechem ciężkim. Czy poza tą niewypłacalnością drogerii nie ukrywa się chciwość. Chciwość ludzi, którzy ponoszą odpowiedzialność za ten upadek firmy. Nie inwestowano ani w pracowników, ani w sklepy. Próbowano o wiele za późno jeszcze coś ratować – ale już w drodze była konkurencja.

„Najważniejsze, by produkt był tani” – ostatecznie pomysł ten zawiódł, ponieważ ludzie chętniej kupują tam, gdzie jest dobra jakość produktu i odpowiednia atmosfera. Jeśli ludzie myślą tylko o zysku, wtedy jest to chciwość. Chciwość łowców tanich produktów odzwierciedla ostatecznie tylko chciwość menadżerów „Schleckera”.

 

I: Gdzie ludzie są chciwi, ktoś płaci za to cenę. Wkrótce ze względu na niewypłacalność „Schleckera” straci pracę 25000 pracowników – to jest liczba mieszkańców małego miasta!

 

Chciwość jest śmiertelna, to nie jest tylko pobożna gadanina. To jest gorzka rzeczywistość – tak myślę. To nie może być wola Boża, że ludzie będą uwięzieni przez ten śmiertelny grzech.

To jest oburzające – moje dziecko ma rację.