Kazanie według Ewangelii św. Jana 13,31-33a, 34-35

Kategoria: Opublikowano: 18 kwietnia, 2018

Autor: Charlotte Augustin

 

Kapfenberg- św. Oswald

 

Kochajcie się nawzajem!

 

Drodzy bracia i siostry!

 

W dzisiejszej Ewangelii Jezus daje nam polecenie: Miłujcie się nawzajem. Jak ja was umiłowałem, tak macie się nawzajem miłować.

 

To przykazanie czyni nas wspólnie odpowiedzialnych za odnowę świata, ponieważ tylko przez nas chrześcijan świat może poznać Chrystusa: przez to co mówimy i jacy jesteśmy. Powinniśmy być zatem przykładem dla naszych bliźnich. Dzień po dniu- w naszej mowie, działaniu i naszej postawie. Chrystus dał nam na to przykład. On wszystkich ludzi traktował jednakowo, nikogo nie pominął i pomagał tym, którzy go potrzebowali.

 

Jezus powiedział do nas: Po tym wszystkim poznaję, że jesteście moimi uczniami: jeśli będziecie się wzajemnie miłowali. Miłość ma wiele cech: ona zmienia punkt widzenia, wzbudza zainteresowanie czymś nowym, czyni bardziej otwartym, zwiększa tolerancję, stawia własną osobę na dalszy plan, pomaga, wspiera, łączy i jeszcze wiele więcej…

 

Każda wspólnota bazuje na miłości. Albo jest to wzajemna miłość ludzi, albo miłość do wspólnej sprawy. Każdego tu z nas w tym kościele łączy pewien rodzaj miłości: miłości do Jezusa Chrystusa. Bez tej miłości dzisiaj nas by tu nie było. Jesteśmy w różnym wieku, mamy różne wykształcenia i doświadczenia życiowe, ale łączy nas wszystkich miłość do Jezusa i Boga.

 

Także nasze wzajemne obchodzenie się ze sobą jest kształtowane przez miłość. Jest wiele różnych rodzajów miłości. Pierwsza to miłość rodzicielska. Jej cech to bezpieczeństwo i ochrona. Rodzice swoje dzieci kochają bezwarunkowo i chronią je. Dają im poczucie bezpieczeństwa. Miłość rodzicielska jest pierwszą i stąd najważniejszą miłością, której człowiek doświadcza w swoim życiu. Do miłości rodzicielskiej należy też miłość do rodzeństwa i innych członków rodziny.

Dla człowieka nie ma nic ważniejszego niż poczucie bezpieczeństwa w rodzinie.

 

Drugim rodzajem miłości, którego człowiek przeważnie doświadcza jest przyjaźń. Ludzie, którzy mają te same zainteresowania spotykają się i podejmują wspólne działania i projekty. Cechą przyjaźni jest przede wszystkim wspólnota i zaufanie. Przyjaźń bez zaufania jest czcza i pusta. Jeśli nie mam nic wspólnego z tym drugim, to nie ma sensu zaprzyjaźniać się z nim.

 

Najbardziej znanym rodzajem miłości jest partnerstwo. Człowiek składa się z ciała i duszy: chce wszystkim co posiada swojemu partnerowi pokazać, jak bardzo go kocha. Ten rodzaj miłości często człowieka zmienia. „JA” będzie stawiane za tym „MY”. Partnerzy mówią do siebie TAK i wzajemnie się wspierają we wszystkich sytuacjach. Przysłowie mówi: „Kto nosi, będzie niesiony”. Dwoje ludzi wspiera się wzajemnie na wspólnej drodze życia. Kto kocha ten ostatecznie też oddziaływuje tak samo na siebie jak na drugiego, ponieważ prawdziwa miłość każdego czyni spełnionym.

 

Do podstaw bytu człowieka należą miłość bliźniego i miłość siebie samego. Dla wielu jest całkiem oczywiste, by komuś drugiemu pomagać. Także my, chrześcijanie jesteśmy do tego powołani. Miłość bliźniego czy Caritas zalicza się do najważniejszych zadań każdej wspólnoty parafialnej. Mam tu na myśli nie co tygodniowe godziny przyjęć caritasu, lecz sposób i rodzaj wzajemnego zachowania i wzajemnego traktowania się.

Czy mam czas, by posłuchać innych, czy też ciągle śpieszę się, bo terminy gonią? Czy jest dla nas oczywiste, że jesteśmy gotowi pomóc i nie być długo o to proszonym?

Jezus wzywa nas, byśmy jego naśladowali. Znajdźmy trochę czasu, by to czynić. Przy tym też nie możemy zapominać o sobie. Miłość bliźniego funkcjonuje mianowicie tylko wtedy, jeśli samu siebie akceptujemy. Musimy samych siebie zaakceptować, by móc powiedzieć: Dobrze, że jesteś!

 

Na zakończenie chcę wam przytoczyć cytat Mistrza Eckeharta:

„Najważniejszą godziną jest teraźniejszość, najbardziej znaczącym człowiekiem ten, który właśnie stoi obok mnie, a najważniejszym dziełem jest miłość”.

 

Amen.