Kazanie z okazji ślubu na podstawie Ewangelii św. Jana 16, 22

Kategoria: Opublikowano: 4 listopada, 2019

Autor: Pastor Bettina von Kienle
17.05.2014 Katolicka kaplica św. Mikołaja

Ślub (ekumeniczny)
Droga młoda paro,
drodzy goście weselni!
„Wasze serce się rozraduje,
a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (Ew. św. Jana 16,22).
To zdanie wydaje się prawie za piękne, by mogło być prawdziwe, ponieważ my wiemy, jak
bardzo na tym świecie zagrożone są szczęście i radość.Właśnie w tym miejscu, w którym się poznaliście, droga młoda paro, będzie to bardzo
widoczne.
W klinice dziecięcej w Tannheim, tam można doświadczyć, jak nasze życie jest zagrożone, już
od małego, przez chorobę i śmierć i jak cenna jest każda chwila radości. Kiedy uśmiech
dziecka na moment pozwala wszystko inne zapomnieć.
Tam, w tej klinice ty Sino odbywałaś praktykę, jako wychowawczyni, a ty Danielu pełniłeś
dyżur zastępczej służby wojskowej.
Obydwoje byliście w klinice, w 2006 roku w Dniu Dziecka, kiedy próbowano dzieciom
zapewnić trochę radości, m. in. nadmuchano dużą ilość baloników.
Mówi się, że radość, którą się daje, otrzymuje się z powrotem- czasem, być może w innej
formie.
W waszym przypadku to się zgadza: To, co było zaplanowane, jako radość dla dzieci- i z
pewnością te radość im przyniosło- stało się dla was całkiem inną radością: tu, dwoje
zakochują się w sobie, którzy wcześniej wcale się tego nie spodziewali.
Potem, było jeszcze więcej radości, ale wkrótce też pierwsza próba szczęścia.
Sina wyjechała na rok do Ameryki, do Nowego Jorku, oczywiście kontakt pozostał, nawet raz
Daniel odwiedził Sinę w Ameryce, ale było to trudne.
Jednak, ten młody związek to przetrzymał i po tym czasie zamieszkali w Ameryce w domu
rodziców, którzy sami ten dom wybudowali.
Wprowadzili się tam, wyremontowali, przebudowali i od tej pory, mieszkali już razem.
Oni czuli się tam dobrze, mieli duże grono znajomych, przyjaciół. Rodzice Siny nie mieszkali
daleki- 1 godzinę drogi, a teraz, po 6 latach chcą zrobić jeszcze jeden krok.

Wy, przed prawem i Bogiem chcecie powiedzieć sobie „Tak”.
Krok, który powinien prowadzić jeszcze dalej, do dalszego szczęścia, do dalszego, nowego
życia.
„Wasze serce się rozraduje, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać”.
Jezus nie mówi tak do pary małżeńskiej. On mówi to, w tak zwanej mowie pożegnalnej do
swoich uczniów, kiedy ma przed oczami swoja śmierć.
Ta radość, której nikt im nie powinien odebrać, to radość, kiedy Chrystus ponownie
przyjdzie.
Wtedy, kiedy nie będzie już żadnej śmierci i żadnego bólu, żadnych łez i smutku- wtedy ta
radość będzie rzeczywiście doskonała.
Jak pięknie byłoby, gdyby ta radość już teraz była w naszym życiu!
Radość, która pozostaje na zawsze…
Tak zatem, wy, młoda paro, wnieśliście do naszego świata coś z tamtego świata.
Już teraz, poprzez wasze obrączki i wasze przyrzeczenie, jest z wami kawałek nieśmiertelnej
miłości i przypomina wam o dwóch sprawach:
O przemijaniu i o wiecznej miłości:
„Wasze serce się rozraduje, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać”.
Amen.