Kazanie ze względu na ataki w Paryżu
Kategoria: Opublikowano: 26 kwietnia, 2018Autor: Pastor Heiko von Kiedrowski (kościół ewangelicko- luterański)
16.11.2015 niemieckie radio
Przed kilkoma laty w ramach podróży naukowej odwiedziłem amerykańskie miasto Montgomery w stanie Alabama. Przed 60 laty nowo wyświęcony pastor prowadził tam swoje pierwsze nabożeństwo. To był Martin Luther King. To były niespokojne czasy. Wśród czarnoskórej ludności wrzało: miała miejsce przemoc wobec kobiet, ataki policjantów na czarnoskórych uczniów., podkładano bomby w kościołach czarnej ludności. Płynęły krew i łzy.
W tak zaognionej atmosferze Martin Luther King pisał swoje pierwsze kazanie w małym Dexter Avenue Baptist Church. W czasie swoich studiów pasjonował się ideami Mahatma Ghandi- wolnym od przemocy oporem. Opowiadał słuchaczom o swoich marzeniach i o pokojowej przemianie w społeczeństwie. W 1963 roku napisał: „Ciemność nie może przegonić żadnej ciemności. To udaje się tylko światłu. Nienawiść nie może zlikwidować nienawiści. To może tylko miłość”.
Słowa Martina Luther Kinga są aktualne dzisiaj tak samo jak i wówczas. Jestem zaszokowany okrutnością i przemocą. Przeraża mnie śmiertelna stanowczość sprawców! Przemoc Państwa Islamskiego (IS) burzy fundamenty naszego demokratycznego społeczeństwa.
Ale okrutność to żaden argument- i strach jest złym doradcą. Jestem świadomy i wiem, że wielu uchodźców, którzy w ostatnich miesiącach do nas przybyli, uciekli przed terrorem, który jest taki, który nas w piątek w Paryżu przeraził.
Oni szukają schronienia przed bombami, przed brutalnością i śmiercią. Mieszkańcy naszego kraju okazali wobec nich w niewyobrażalnym stopniu człowieczeństwo i przyjazne wsparcie. Oni uwidocznili co dla nich jest ważniejsze od kontroli granicznych i nieprzebytych granic wokół Europy: mianowicie miłość bliźniego. Z niej właśnie mogą nowi przybysze i tubylcy czerpać nadzieję, że wspólnie się uda pracować nadal nad pokojem na świecie.
Ponieważ „nienawiści nie można wytępić nienawiścią. To może uczynić tylko miłość”.