Początkujący w wierze

Kategoria: Opublikowano: 5 października, 2020

Autor: Ojciec Philipp König/ Frankfurt nad Menem 05.10.2019
Przemyślenia na podstawie fragmentu Ewangelii św. Łukasza


Ewangelia wg św. Łukasza 17, 5- 10:
I rzekli apostołowie do Pana: Przydaj nam wiary.
A Pan rzekł do nich: Jeślibyście mieli wiarę, jak ziarno gorczyczne i rzeklibyście do tego figowca: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, usłuchałby was. Kto zaś z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie do niego, kiedy wróci z pola: Chodź zaraz o zasiądź do stołu? Czy nie powie mu raczej: Przygotuj mi wieczerzę i usługuj mi, aż się najem i napiję, a potem i ty będziesz jadł i pił?
Czy dziękuję słudze, że uczynił wszystko, co mu polecono?
Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówicie: Sługami nieużytecznymi jesteśmy, bo co winniśmy byli uczynić, uczyniliśmy.

To, że właśnie uczniowie przyznają się do słabości swojej wiary, ojciec Philipp König uważa za ludzkie i sympatyczne. Dlaczego jednak Jezus reaguje tak gniewnie? Nasz autor bada najpierw irytującą odpowiedź Jezusa- i odkrywa nieoczekiwany dar Boży.

„Jeśli tylko mógłbym tak wierzyć, jak…- Jeśli miałbym takie zaufanie do Boga jak…”.
Ich wątpliwości staną się jeszcze większe, kiedy zaczynają porównywać się z innymi, którzy- rzekomo-, jako wierzący są bardziej przykładni i mocni.
U mnie, jest podobnie:, kiedy patrzę na przykład na postacie historyczne, które z pomocą siły wiary zdziałały wielkie rzeczy.
Kiedy widzę tutaj ludzi, którzy w codzienności, w zachwycający sposób żyją wiarą i dają świadectwo swojej wierze. Wobec nich, często czuję się, jak zupełnie początkujący w wierze.

W związku z tym, spojrzenie na apostołów wciąż, na nowo mnie uspokaja: „Umocnij naszą wiarę”, proszą Jezusa jednocześnie.
Oni, którzy przecież przebywali z Jezusem, szli z nim i słuchali jego nauki, można powiedzieć, byli „u źródła”, odczuwali potrzebę wzmocnienia swojej wiary, tak, jakby dopiero zaczęli wierzyć w Jezusa.
Właściwie, to jest bardzo ludzkie i sympatyczne, że tak bez ogródek do tego się przyznają.
Jeśli uczniowie tak to odczuwali, że mieli trudności ze swoją, za słabo w ich mniemaniu wiarą, dlaczego więc ja miałbym mieć lżej?

Reakcja Jezusa na prośbę apostołów, wcale jednak nie jest tak uspokajająca. Przeciwnie! Zamiast dodać odwagi swoim uczniom, Jezus staje się gniewny i ich ruga: „Jeślibyście mieli wiarę, jak ziarno gorczyczne…”. Obrazy o ziarnku gorczycy i o figowcu, który się przesadza do morza, irytują i powinny prowokować.

Jezus chce tu, widocznie jasno powiedzieć: Tu nie chodzi o to, czy moja wiara jest mocna, czy słaba, wielka, czy mała. Nie zmieni nic też wdawać się w przetargi, kto ma teraz większą wiarę. W ogóle: Jak chciałoby się zmierzyć wiarę człowieka, czy też obliczyć? Taka myśl byłaby absurdem!
O wiele bardziej Jezusowi zależy, by zaufać mocy swojej wiary, by jej zawierzyć- nawet, jeśli moja wiara wydaje się słaba i początkująca!
Chodzi o to, by od tej małej wiary oczekiwać czegoś wielkiego.
Nie należy wiary stopniować, lecz pytać: wierzysz- tak- czy nie?

W obrazie o słudze, Jezus chce pokazać, z czego, przede wszystkim składa się wiara. To porównanie postawy niewolnika może być dla nas prawie nie do zniesienia: „Jesteśmy nieużytecznymi sługami, bo co winniśmy byli uczynić, uczyniliśmy”.
Niewolnicy nie mieli żadnych praw i byli zupełnie zależni od swoich panów. Tu, z pewnością nie zrozumie się Jezusa, kiedy to drastyczne porównanie będzie się interpretować np., jako usprawiedliwienie wykorzystywania i zależności niegodnych człowieka.
Ta przypowieść nie chce tego oddawać. Tu, wybrzmiewa to, o co Jezusowi chodzi, mianowicie, o bezwarunkowy związek z Bogiem, do którego, ja powinienem całkiem należeć i całkowicie jemu zaufać.
Tak, jak niewolnik przywiązany jest do swojego pana, tak powinniśmy stworzyć głęboki związek z Bogiem, który nas niesie i chroni.
Wyrażenie „religia”, z łacińskiego „re- ligare”, w tłumaczeniu znaczy też „związać”.

Jednak, obraz o nieużytecznym niewolniku, może nas zaskoczyć. Jednocześnie, lecz, hamuje w nas każdą formę pychy, dotyczącej naszej wiary, ponieważ w wierze zawsze pozostajemy tymi początkującymi.
Najpierw, wiara jest, przede wszystkim darem i łaską! Już z tego powodu, nikt nie może myśleć inaczej.

Zgadza się, że: „Jesteśmy tylko nieużytecznymi niewolnikami”, którzy nie mogą wymagać żadnego szczególnego traktowania. Tym piękniejsze jest to, kiedy czytamy w innym fragmencie Ewangelii św. Łukasza, jaki jest związek między niewolnikiem, a panem, kiedy ten to niewolnik wraca do domu.
Tam czytamy: „Zaprawdę, powiadam wam, iż (Pan) się przypasze i posadzi (sługi) przy stole i przystąpiwszy, będzie im usługiwał”.

Autor:
Ojciec Philipp König jest dominikaninem i pracuje, jako naukowiec na wydziale patrystyki i antycznego chrześcijanizmu w Wyższej Szkole Sankt Georgen we Frankfurcie. Poza tym, jest kierownikiem postulatu i bierze udział w kształceniu zakonników.