Kazanie z okazji ślubu według Ewangelii św. Mateusza 13, 44- 46
Kategoria: Opublikowano: 7 marca, 2019Autor: Referentka parafialna Elfi Weiss
28.05.2016 Kościół św. Marii Magdaleny, Siessen im Wald
Ślub
Droga Britto, drogi Christianie!
„Rezerwuj sobie każdego dnia kawałek nieba”.
Tym zdaniem, Marcela Prousta pozdrawiam was serdecznie i waszych gości weselnych.
Dzisiaj jest wasz upragniony dzień, długo planowany i wytęskniony ślub.
Publicznie, przed wszystkimi, przed waszymi przyjaciółmi i rodziną, a przede wszystkim sobie nawzajem wyznacie, że należycie do siebie nawzajem i chcecie dalej kroczyć wspólną drogą.
Dzisiaj, chcecie sobie powiedzieć bezwarunkowo „tak”.
Chcecie zrobić to, tu w kościele, ponieważ jesteście świadomi, ·że ostatecznie wasze życie zawdzięczacie innej sile.
Sile, która was niesie, która do tej pory, w waszym życiu odegrała ważną rolę.
Ta siła, to kochający Bóg.
Wy, jesteście tu, ponieważ chcecie prosić o Jego błogosławieństwo, o Boże błogosławieństwo.
„Rezerwuj sobie każdego dnia kawałek nieba”.
Dzisiaj, wasz kawałek nieba jest bardzo duży.
Jezus Chrystus, nam to królestwo niebieskie obiecał.
Do Niego, który pośród nas jest, wołajmy na początku tego Święta:
Panie, Jezu Chryste,
przez ciebie doświadczamy Bożą miłość.
Panie, zmiłuj się nad nami!
Ty wskazujesz nam drogę życia.
Chryste, zmiłuj się nad nami!
Z tobą, na ziemi zaczyna się królestwo niebieskie.
Panie, zmiłuj się nad nami!
Ewangelia św. Mateusza (13, 44- 46)
„Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu w ziemi.
Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Z radości poszedł, sprzedał wszystko,
co posiadał i kupił tę ziemię. Dalej, królestwo niebieskie podobne jest do kupca,
poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną, drogocenną perłę, poszedł, sprzedał
wszystko, co posiadał i kupił ją”.
Droga Britto, drogi Christianie, drodzy goście weselni!
„Rezerwuj sobie każdego dnia kawałek nieba”.
Co to jest niebo? Co to jest miłość?
Piękną historię, która odpowie nam na te pytania, wybraliście na wasz dzień dzisiejszy, jako czytanie.
Czy jestem kochany? To główne pytanie dla każdego człowieka, to ważne pytanie.
Co to jest właściwie miłość? Czy ja cię kocham? Czy ty mnie kochasz?
Czy to wystarczy? Czy to dostatecznie dużo? Jak to właściwie jest?
Słyszeliśmy to w naszej historii: jak rzeka potrzebuje deszczu,
jak kwiaty potrzebują słońca i piasek morza,
tak potrzebują siebie nawzajem ludzie, którzy się kochają.
Oni potrzebują uczucia, że bez tego drugiego, nie da się żyć,
że oni nawzajem czynią siebie szczęśliwymi, doprowadzają się do śmiechu,
tęsknią wzajemnie za sobą i zawsze chcą być razem.
My wszyscy, każdy człowiek, szukamy czegoś szczególnego, szczęścia,
spełnienia życzeń, uznania i miłości.
Tu, na ziemi, ale też poza nią, poza tym, co ludzkie, materialne,
ponieważ to, tu, przeważnie jest niedoskonałe.
To jest tęsknota za czymś idealnym, pozaziemskim, za transcendentalnym, za Bogiem.
I to jest tęsknota ludzi wszystkich kultur, aby zdobyć, dosięgnąć coś z tego transcendentalnego.
„Rezerwuj sobie każdego dnia kawałek nieba”.
Kawałek nieba-, co to może być?
O królestwie niebieskim, o królestwie Bożym, o kawałku nieba, opowiada Jezus w swoim orędziu do ludzi. Fragment tego orędzia słyszeliśmy w Ewangelii św. Mateusza, którą wybraliśmy na dzisiejszy dzień zaślubin.
Można by zapytać: Czy to jest historia na ślub?
Myślę, że jeśli się jej dokładnie, to z pewnością pasuje ona na ten dzień.
Jezus opowiada tu o człowieku i o roli.
Ta rola, ziemia, nie należy do tego człowieka. On chyba ją wydzierżawił, w każdym razie może ją uprawiać, być może dlatego, ponieważ nie była wiele warta.
Jednak, podczas orki, znajduje on skarb. Niespodziewanie, zaskakująco, nikt o nim nic nie wiedział.
Teraz ten człowiek mógł pójść i głośno obwieścić:
Ludzie, znalazłem skarb! Jednak, on tego nie robi, ponieważ on by ten skarb stracił, ta ziemia nie należała do niego.
Zatem, on to przemilczał, zakopał skarb ponownie do ziemi, zachował tajemnicę dla siebie i zrobił coś zupełnie niezrozumiałego, przede wszystkim z punktu widzenia innych.
Sprzedał wszystko, co posiadał i kupił tę ziemię, a tym samym prawo do ukrytego skarbu, który znalazł.
Teraz, może tam pójść i wszystkim pokazać:
To jest mój skarb, on należy tylko do mnie.
Tak, Jezus tak powiedział: Tak jest też z niebem, królestwem niebieskim.
Królestwo niebieskie jest zatem, jak ten skarb. Drogi, bezcenny, znaczący skarb, który czyni bogatym tego, kto go znajdzie. Często jest też on tajemniczy, niekiedy skryty i musi być wciąż na nowo odkrywany.
Jednakże, kto go odkryje, gotowy jest oddać za niego wszystko.
Gotowy jest zrezygnować z wielu rzeczy, odciąć się od tego, co stare, by posiąść to nowe, to większe, cenniejsze, by móc mieć do tego prawo i móc to otwarcie pokazać.
Myślę, że ta historia pasuje na ślub, wasz ślub. Pasuje do waszej wspólnej drogi życia.
Wy, droga Britto i drogi Christianie, długo już szliście wspólną drogą. Można też powiedzieć, że wy już oraliście wiele poł razem i z pewnością znaleźliście razem wiele skarbów.
Już na początku, kiedy się poznaliście na karnawale w Dietenheim, kiedy nawzajem się odkryliście, wtedy już jedno w drugim odkryło ten skarb, szczęście, które już was nie opuściło.
Potem odkrywaliście w sobie inne cechy i upodobania, które stawały się dla was cenne.
Wzajemne, pełne miłości obchodzenie się ze sobą, ta wieź, ten błysk w oku…
Odkryliście też w sobie zrozumienie i miłość cierpliwą, która pozwalała ze sobą wytrzymać, też w trudnych i ciężkich chwilach życia.
Macie też, szczególny skarb waszej miłości, który jest dla was darem: Luizę.
Luiza, jak każde nowonarodzone dziecko daje dużo radości i jest żywym, cudownym dowodem miłości Bożej.
Luiza jest dowodem waszej miłości i pełnym nadziei znakiem życia, waszego wspólnego życia, które się w niej rozwija.
Wy, nauczyliście się dla wspólnego skarbu z pewnych rzeczy zrezygnować, coś z własnych potrzeb i życzeń odłożyć na bok, nie tylko z niezadowoleniem, lecz wiedząc też, że chodzi tu ostatecznie o coś ważnego, znaczącego i cennego.
O kawałek nieba, które powinno być otwarte, czy też na nowo, dla drugiego je otworzyć.
Niekiedy, dla tego kawałka nieba, sam też muszę coś czynić:
Wykorzystać swoją energię, przygotować miejsce, spełnić warunki. Niekiedy walczyć o to, a niekiedy kłócić się, by tu, na ziemi zrodzić kawałki nieba.
Małżeństwo i rodzina jest podstawową komórką kościoła, małą cząsteczką królestwa Bożego, tak mówi nauka kościoła.
Małżeństwo i rodzina, są zatem miejscem, gdzie powinno się zaczynać królestwo niebieskie, które Jezus obiecał. Powinno być miejscem, gdzie doświadczamy pierwszych spotkań z Bogiem.
To miejsce życia i miłości w codzienności, każdego dnia.
Miejsce wspólnoty, ale też niezależności i samodzielności,
ponieważ we wspólnocie, tylko ten może żyć, który może też żyć niezależnie.
Do tego należą też przyjaciele i wspólne i własne hobby.
Miejsce przebaczenia i darowania,
Ponieważ, my wszyscy nie jesteśmy perfekcyjni i popełniamy błędy.
Miejsce radości i pociechy.
Miejsce bezpieczeństwa, miejsce akceptacji i poczucia przyjęcia.
Miejsce dzielenia i wzajemnego obdarowywania się.
Miejsce dla nowego życia, chroniona przestrzeń dla dzieci.
Miejsce, zatem, gdzie doświadczamy bliskość Boga.
To czyni małżeństwo sakramentem, to czyni je świętym znakiem, ponieważ, czy w życiu codziennym, w działaniu i myśleniu, doświadczamy Bożego wymiaru i odczuwamy, że Bóg jest z nami i w nas.
Czujemy, że on nas niesie i wiedzie nas do swojej miłości, miłości Bożej, która ukazuje się też w drugim człowieku.
Droga Britto, drogi Christianie, życzę wam, abyście mogli każdego dnia sięgać kawałka nieba.
Ja, dla was też mam skrzynkę skarbów z Morza Północnego, właściwie prostą, drewnianą skrzynkę.
Być może, stanie się ona dla was skrzynką skarbów, jeśli wy do niej będziecie zbierać ‘niebieskie kawałki nieba”.
Rzeczy, które stały się dla was ważne, które stały się dla was skarbem, które przypominają wam szczególne momenty, okoliczności, doświadczenia.
Tak, by potem, kiedy niebo nie będzie całkiem otwarte, lub nawet właśnie zamknięte, byście sobie mogli przypomnieć, jak powinno być!
Abyście potem wpadli na nowy pomysł, jak można, każdego dnia rezerwować kawałek nieba.
Życzę wam wiele „niebieskich doświadczeń”, szczęścia, radości i miłości i Bożego, obfitego błogosławieństwa dla was i waszej rodziny.