Kazanie z okazji Święta patronów miasta 2015- Tu miłość jest za darmo
Kategoria: Opublikowano: 9 lipca, 2019Autor: Msgr. Wilfried Schumacher
Dziekan miasta i kapłan katedry w Bonn
Kiedy, w naszej katedrze zejdziemy całkiem na dół, do grobowca pod kryptą, wtedy
zobaczymy nie tylko groby naszych patronów miasta: Kasjusza i Florencjusza, które jednakże
od 849 roku są puste, ponieważ ich kości zostały złożone w cennym relikwiarzu. Tu
odkryjemy też zalążki naszego miasta. Wokół tego kościoła bowiem, w którym byli
pochowani święci, we wczesnym średniowieczu powstałą mała osada, Villa Basilica, z której
rozwinęło się średniowieczne miasto.Nasze miasto zbudowane jest na grobach ludzi, dla których wiara w ich Boga ważniejsza była
niż ich życie. To czyni mnie, jako mieszkańca Bonn bardzo dumnym i znaczy dla mnie więcej
niż inne atrybuty, które chce się temu miastu przyznać.
Kiedy wyjdzie się na górę naszej katedry, na wieżę, na szczycie widać krzyż i koronę. Także
one przypominają o męczennikach i ich wierzę w Ukrzyżowanego. Nasza wieża katedry jest
niska w porównaniu do podwójnie wysokiego Post- Tower, a jednak spełnia zadania, do
której wieżowiec Post- Tower nie jest zdolny. Jak wyciągnięty palec wskazujący, pokazuje na
niebo i wskazuje nam drogę do innego świata, świata wiecznego Boga.
Dlatego nasza wieża katedralna, dlatego nasze wieże kościołów są ważne, ponieważ one
pomagają nam, byśmy nie zachłysnęli się codziennością, czy też byśmy w wirze politycznego
życia nie stracili orientacji.
Błogosławiony kardynał John Henry Newman powiedział: „nie powinniśmy naszego serca
stracić w teraźniejszości!”
Dlatego niech chrześcijanin będzie człowiekiem, który swoją głowę podnosi do góry i
spogląda na Chrystusa.
My, jako wspólnota siedzimy miedzy fundamentem, a szczytem wieży kościelnej.
W tym roku, w święto patronów miasta, naszym słowem przewodnim jest hasło: „Tu miłość
jest za darmo!”.
To bardzo ambitne słowa, które sprawiają, że jesteśmy przeciwieństwem tego, co jest na
zewnątrz, w mieście. Tam nie ma nic za darmo. Za towar i usługi trzeba zapłacić. Lecz to nie
jest nic złego! Nasze miasto potrzebuje atrakcyjnego centrum. Ono potrzebuje handlu,
gospodarki, by ludzie mogli godnie w nim żyć. Jednak nasze miasto potrzebuje też miejsc, w
których nie władają prawa rynku i gdzie liczy się to, co nie mogłoby się stać na rynku!
„Tu miłość jest za darmo”-, jednak to nie znaczy, ze my funkcjonujemy tu, jak dom
towarowy, który ma swoje propozycje. Słowa te o wiele bardziej zobowiązują.
Co dla mnie w taki dzień, jak dzisiejszy może konkretnie oznaczać, chciałbym wyjaśnić w
trzech punktach:
Ci starsi wśród nas pamiętają z pewnością Heinricha Lützelera. Od niego pochodzi bardzo
dobry artykuł o katedrze. Czytamy tam:
Katedra, nam odpowiedzialnym za to miasto codziennie stawia przed oczami:
troskę o pokój,
wstawianie się za prawem,
pogodzenie ze sobą obrazu miasta, katedry i nowoczesnej budowy,
otwarcie na nowe.
1. Prawo i sprawiedliwość
Lützeler mówi o prawie. Biblia mówi o „prawie o sprawiedliwości”.
Dla nas, którzy czerpiemy z rzymskiej tradycji prawa, własność i jej ochronę, znajdują się w
centrum prawa; ponieważ ziemia i posiadłości były dla Rzymian święte.
Dla żydowsko- chrześcijańskiej kultury prawa, tak jak przekazana jest w Biblii, w centrum
znajduje się ochrona biednych i słabych.
Bóg okazuje się, jako Bóg małych ludzi ze szczególnym upodobaniem biednych i słabych, tych
zepchniętych na margines i odrzuconych. Jako, że my jesteśmy pod wpływem rzymskiej
konstytucji prawa, brakuje nam często opcji dla biednych i słabych. Kiedy powołamy się na
nią, to nie będzie to sprawa miłosierdzia, lecz w pierwszej linii sprawiedliwość. Boża
sprawiedliwość orientuje się na potrzeby ludzi. To, czego człowiek potrzebuje do życia jest jej
miarą.
W tym czasie, teraz w naszym kraju i w innych miastach widzimy, jak wiele ludzi angażuje się
starając się przyjąć uchodźców, wstawiając się za prawem i sprawiedliwością. To, w tak
świątecznym dniu chciałbym podkreślić i okazać tym ludziom wielką wdzięczność.
2.Pokój
Lützeler, jako drugie zadanie wymienia pokój. On wynika z realizacji prawa i sprawiedliwości.
Hebrajskie słowo oznaczające „pokój”, brzmi „shalom” i znaczy całość i dobrobyt; to jest
bezpieczeństwo, brak konfliktu, który niszczy życie.
Ostatecznie chodzi o warunki życia, które pozwalają ludziom prowadzić zdrowe życie, życie
bez lęku, cieszyć się dziećmi i wreszcie móc spokojnie umrzeć.
Dla Biblii jest jasne, że pokój zostanie utracony, kiedy choroba, bieda, konflikt, przemoc
zranią ciało i duszę człowieka. O taki pokój zabiegać jest zadaniem dla każdego z nas.
3. Przyszłość
Trzecim zadaniem, które stawia ludziom katedra przed oczy, to otwartość na nowe. Tu,
zatem chodzi o przyszłość.
Są wśród nas, tak w kościele, jak i w społeczeństwie świeckim tacy ludzie, którzy nie chcą nic
zmieniać, czy też działają według motta: „zawsze tak robiliśmy!”
Tacy ludzie boją się przyszłości. Ostatecznie boją się samych siebie, ponieważ oni czują, że
nie mają wpływu na przyszłość.
Człowiek buduje system ruchu i komunikacji wokół kuli ziemskiej, aż do wszechświata.
Człowiek pozyskuje zapasy natury, manipuluje możliwościami natury. Człowiek jest
inżynierem społeczeństwa, planuje i steruje wspólnym życiem wszystkich ze wszystkimi.
Jednak świat nie będzie lepszy- i jeszcze więcej: wydaje się, że świat traci równowagę.
Jako ludzie wierzący, musimy powiedzieć, że jest tylko przyszłość, którą pozwolimy sobie dać
z tego, czym nie możemy zarządzać, dysponować.
Ona rozpoczyna się wtedy, kiedy my nauczymy się, że: dawać jest ważniejsze, niż
wykonywać, otrzymać ważniejsze jest, niż mieć.
„Tu miłość jest za darmo”- jeśli potraktujemy to poważnie, to będziemy mieć jeszcze dużo do
zrobienia.