O nieprzewidywalności własnego serca

Kategoria: Opublikowano: 25 listopada, 2020

Autor: Siostra Veronica Krienen / Kolonia 18.07.2020
Przemyślenia na podstawie fragmentu z Ewangelii św. Mateusza

Ewangelia wg. św. Mateusza 13, 24- 43:
Inną przypowieść im przedłożył: „Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?” A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.

Inną przypowieść im przedłożył: „Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, jest większe od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki przylatują z powietrza i gnieżdżą się na jego gałęziach”. Powiedział im inną przypowieść: „Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło”. To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata. Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: „Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!” On odpowiedział: „Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Czy na dzień dzisiejszy poprawiłeś się? Ulepszenia i dokonania są modne. Nasze wnętrze się jednak się od tego odcina, przekonana o tym jest siostra Veronica Krienen, ponieważ prawdziwy sędzia serca namawia nas do zupełnie czegoś innego.

Wciąż te chwasty- ogrodnicy i rolnicy stale się z tym zmagają. Trochę spokoju, a potem znów wyrastają te zielone pędy, potencjalne niebezpieczeństwo dla pięknych ogrodów, czy też dla dojrzewającego zboża.

Jezus wykorzystuje to, jako przypowieść dla ludzkiego serca i ma szczególny pomysł, jak powinniśmy się obchodzić z uprawą własnego serca, mianowicie, pozwolić na niej rosnąć. Przy tym najpierw wczesne i dokładne plewienie.

Dostrzegam to, śledząc swoje myślenie. Te osądy, które padają, konsekwencje, które przychodzą mi do głowy, te środki, o których myślę, aby to, czy tamto polepszyć- nie, to osądzanie najlepiej powierzyć Bogu!

Co zatem mogę czynić? Niestrudzenie siać dobre ziarno, nadal pracować nad sobą i mieć cierpliwość- dla siebie i swoich sióstr.

Autorka:
Siostra Veronica Krienen jest benedyktynką i mieszka w Kolonii. Jako psycholog pracuje w domu rekolekcyjnym Edith- Stein, kształci też przyszłe siostry zakonne.