Uczciwa tęsknota

Kategoria: Opublikowano: 21 marca, 2021

Autor: Kapłan Christian Olding/ Bonn- 08.07.2017
Przemyślenia na podstawie fragmentu z Ewangelii św. Mateusza.

Ewangelia wg. św. Mateusza 11, 25- 30:
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić.

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.

CZYTAJ CAŁOŚĆ

Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel!

Kategoria: Opublikowano: 25 listopada, 2020

Autor: Siostra Kristell Köhler/ Kolonia 24.12.2019
Przemyślenia na podstawie fragmentu z Ewangelii św. Łukasza

Ewangelia wg. św. Łukasza 2, 1- 14:
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

CZYTAJ CAŁOŚĆ

Mam być poważny, więc jestem

Kategoria: Opublikowano: 30 października, 2020

Autor: Siostra Veronica Krienen/ Kolonia 26.10.2019
Przemyślenia na podstawie fragmentu z Ewangelii św. Łukasza

Ewangelia wg św. Łukasza 18, 9- 14:
Opowiedział też niektórym, którzy pokładali ufność w sobie samych, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:
Dwóch weszło do świątyni, aby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duchu zaczął się modlić: Boże, dziękuję ci, że nie jestem, jak inni ludzie, rabusie, oszuści, cudzołożnicy, albo, jak ten oto celnik. Poszczę dwa razy w tygodniu, oddaje dziesięcinę z mojego dorobku.

CZYTAJ CAŁOŚĆ